niedziela, 31 sierpnia 2014

Milkshake MilkyWay

Dzień, w którym robiliśmy te shake'y wcale nie był upalny , ba było wręcz zimno (chociaż świeciło słońce). Zrobiłam je z chłopakiem dla nas, jego brata i kuzynki. Jest to porządna dawka kalorii i cukru, którą możecie sami dawkować po przez ilość bitej śmietany.

PRYWATA
Jak codziennie "przemiła" pani ze sklepu przypomniała mi, że wakacje już się kończą. Dzięki wielkie bardzo...
Po 18 swojego chłopaka rozchorowałam się nieco. Moje struny głosowe nie wytrzymały obciążenia śpiewania YMCA i innych takich. Mimo tego uszczerbku na zdrowiu bawiłam się świetnie i przetańczyłam całą noc. WIelkim wyzwaniem było wczorajsze funkcjonowanie zwłaszcza po 4 godzinach snu. Czy tylko ja nie mogę długo spać po imprezach? Ah.
Nawet dzisiaj w ostatni dzień nie spałam zbyt długo.A jutro muszę wstać na 8 rano na rozpoczęcie. No cóż
 I co będę robiła dzisiaj ze swoim życiem?
Mój krótki romans z rowerem chyba się zakończył, pogoda raczej nie pozwala na przejażdżki( chociaż dzisiaj jest niczego sobie). Skończy się pewnie całodziennym siedzeniem w piżamie przed kompem, albo leżeniem w łóżku. AH.


Składniki(na 4 szklanki)
-4 szklanki zimnego mleka
-4 szklanki lodów waniliowych
-4 milkyway'e + jeden do ubrania
-250 ml śmietany 36%
-2 łyżki cukru pudru
-fix do śmietan (niekoniecznie, jeżeli chcecie aby śmietana była sztywna)
-pół szklanki lodu

Lody waniliowe , mleko milkyway'e i lód miksujemy.
W tym czasie schłodzoną śmietankę ubijamy i pod koniec dodajemy fix wymieszany z cukrem.
Wlewamy shake do szklanek, dekorujemy śmietaną i układamy kawałki milkyway'a .
Tyle słodkości w jednym miejscu <3





7 komentarzy:

  1. Czytając Twoje wpisy wiem, że dużo ćwiczysz. Co konkretnie i od kiedy? I ile ważysz? Mam nadzieję, że odpowiesz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ćwiczę już ponad rok. Ok 30-40 min dziennie Dokładnie od 3 maja 2013. Zaczynałam ćwiczyć z Chodakowską, potem miałam fazę na filmiki na youtube, jest wiele kanałów godnych polecenia. W maju uczestniczyłam też w miesięcznym wyzwaniu. Na każdy dzień tygodnia była przepisana inna kompilacja-playlista filmików np. Poniedziałek mel.b. I tak bardzo długo. Chociaż najwięcej to chyba z Ewką. Ćwiczyłam( i nadal ćwiczę) 6 razy w tygodniu. załatwiłam sobie 5 kg hantle i robię mini ćwiczenia siłowe wykroki, martwy ciąg etc. Kiedy jest ciepło na dworze jeżdżę rowerem tak ok. 20 km dziennie robiłam w wakacje. Autem nie jeździłam wcale.
    A co z dietą?
    Zaczęłam jeść świadomie. NIe to co kiedyś, potrafiłam kupić białą czekoladę i zjeść jak batona :D
    YOLO.NIe wcinam już mega przetworzonych pączków czy batonów.Jedynym złym nałogiem są lody ;__: Mam bardzo dziwny sposób żywienia w roku szkolnym z powody dojazdów czyli jem śniadanie w domu o 7 , 2 śniadanie w szkole o 10.35 później koło 12-13 jabłko i o 17-18 jem obiado-kolacje i jest to mój ostatni posiłek. Po prosu robię się wolniej głodna oraz wcześniej chodzę spać i zazwyczaj wracam do domu koło 15-16 to jeszcze ćwiczę i potem własnie jem.
    Mogę napisać obszerniejszego posta o tym i o ciekawych kanałach z ćwiczeniami

    OdpowiedzUsuń
  3. Oczywiscie jestem tylko człowiekiem i mam cheat-meal'e w swoim życiu, ale nie dominują one w moim życiu aż tak :D Wszystko jest dla ludzi

    OdpowiedzUsuń
  4. To w sumie chyba weszło Ci to w nawyk już :) A ile aktualnie ważysz?

    OdpowiedzUsuń
  5. ważyłam się miesiąc temu, ale ok. 52 przy 164 cm

    OdpowiedzUsuń