niedziela, 27 maja 2012

Tag.

Zostałam otagowana przez  Kamciss : 3

Zasady są proste wystarczy :

  • Wstawić baner akcji 
  • Napisać kto cię otagował 
  • Przedstawić zasady na swoim blogu 
  • Otagować kolejne 5 osób 
  • Odpowiedzieć na pytania
http://teczawsloiku.blogspot.com/ 
http://everycakeyoubake.blogspot.com/ 
http://raspberriescream.blogspot.com/ 
http://sweet-art-sweet.blogspot.com/
http://taste-it-dude.blogspot.com/

Moje odpowiedzi :
1. Czy uważasz,że odżywiasz się zdrowo? 

To zależy. Raczej jadam zdrowe rzeczy, aczkolwiek od czasu do czasu zdarza mi się schrupać chipsy, hot-doga. Ale jak Kamciss nie toleruje gotowych potraw, wszystkie te zupki w proszkach jem tylko kiedy muszę.
2. Czy zwracasz uwagę na skład produktów spożywczych ? jeśli tak, to jakich składników unikasz? 

Kiedyś miałam bzika na tym punkcie i nie jadłam niczego co miało więcej niż 50 g węglowodanów w 100g produktu. Teraz tego zaniechałam i zwracam uwagę na produkty z E. Wybieram te gdzie jest ich najmniej.
3. Jesz dużo owoców i warzyw? 
 Oczywiście. Są świetnym zastępstwem dla słodyczy. Zwłaszcza latem kiedy jest naprawdę gorąco poratuję się arbuzem, jabłkiem czy bananem. Stałym dodatkiem do obiadu są tez warzywna np. marchewka w kostkę,
4. Czy kiedykolwiek się odchudzałaś? Na jakiej diecie? Zamierzasz się odchudzać w przyszłości?
Tyle razy przechodziłam przez takie rzeczy. Kiedyś przez 3 miesiące nie jadłam czekolady. Od 2 lat nie jem po 18. Czy mam się zamiar odchudzać. Może nazwę to tak mam zamiar odżywiać się jeszcze zdrowiej i uprawiać więcej sportu. Żadnej określonej diety ; )
5. Czy czujesz się dobrze w swoim ciele? 
Oj, tak bardzo nie.
6. Jaka jest Twoja ulubiona potrawa?

Naleśniki w każdej postaci.
7. Czy lubisz gotować?
No jasne.

8. Co chciałabyś wyeliminować z diety, a co do niej wprowadzić i dlaczego? 
Ciasta, mam do nich słabość zwłaszcza do kruchych. A zacząć jeść grejpfruty.
9. Czego nie możesz przełknąć,a co mogłabyś jeść cały czas? 
Cały czas mogłabym jeść arbuza, a nie mogę się przemóc do oliwek ;c
10. Ile posiłków jesz dziennie? 
Cztery. Nie jadam 2 śniadań.
11. Wypijasz odpowiednią ilość wody? Minimum  8 szklanek dziennie? 

Może nie wody, ale napoi, herbat czy soków.  

środa, 23 maja 2012

Lasagne

Upal, upał, upał. Jest niemal nie do zniesienia. Dzisiaj z Weroniką i Dominiką do szkoły rowerkiem. Przyjemny wietrzyk i takie tam. Aczkolwiek z powrotem to już straszna męczarnia, zwłaszcza , że wracałam sama główną drogą. Moja twarz przypomina wielkiego czerwonego buraka ; c . Mimo to lubię środy i malowanie obrazu z Olą i Ślipałkiem. A cotygodniowe lody w Lidlu. Dzisiaj Adrian miał dzień dziecka i pojeździł sobie na rowerzu.
Jak wasze oceny bo u nas powoli wszystko ogarnięte. Mam ochotę zatańczyć bo dobrze napisałam sprawdzian z chemii. Dzisiaj się narodził nowy plan na wakacje, a mianowicie obóz taneczny. nie umiem tańczyć, ale może to właśnie to.

A teraz część kulinarna macie przepis na przepyszna lasagne < 3 Świetna na niedzielny (nie tylko) obiad.
Łatwa w przyrządzeniu polecam zrobić razem z beszamelem ;3

Składniki
  • Ok. 9  płatów makaronu lasagne (lub inna ilość – zależy od wielkości naczynia)
  • 100g mozzarelli 
  • Kawałeczek masła
Warstwa mięsna
  • 300g mielonej wołowiny 
  • 1 cebula
  • 2 zą
    bki czosnku
  • 1 marchewka
  • 1 puszka krojonych pomidorów 
  • 1 łyżeczka oregano + opcjonalnie inne zioła (np. bazylia lub rozmaryn)
  • 2 łyżki oliwy
  • Sól, pieprz
Beszamel
  • 25 g masła
  • 25 g mąki
  • 600 ml mleka
  • sól, pieprz
  • garść startego sera
Cebulę i marchewkę obrać i pokroić w kostkę, a czosnek posiekać lub przecisnąć przez praskę. Na patelni rozgrzać oliwę, dodać cebulę i smażyć aż zmięknie. Dodać marchewkę,czosnek i smażyć wszystko zacznie się rumienić. Dodać mięso i na dużym ogniu smażyć, mieszając tak, aby mięso rozdzielić w malutkie grudki. Gdy mięso zacznie się rumienić zalać je winem i odczekać 2 minuty, aż większość odparuje. Dodać pomidory i koncentrat oraz zioła. Doprawić do smaku. Dusić ok. 30-40 minut na wolnym ogniu, aż sos uzyska odpowiednią konsystencję.
W rondlu o grubym dnie rozpuścić masło i dodać mąkę. Dokładnie wymieszać. Gdy mąka zacznie bulgotać (ma być wciąż jasna) Dolać mleka i energicznie wymieszać, aby nie pozostały żadne grudki – idealna do tego celu jest trzepaczka. Zagotować bardzo często mieszając. Dodać starty ser. Gdy sos zgęstnieje doprawić do smaku solą, pieprzem i gałką.
Prostokątne naczynie do zapiekania wysmarować masłem  ułożyć na dnie płaty lasagne. Polać porcją beszamelu, rozprowadzić dokładnie. Nałożyć porcję sosu bolognese i przykryć kolejną warstwą makaronu, docisnąć. Powtórzyć warstwy zużywając resztę składników, kończąc na beszamelu. Mozarelle zetrzeć na tarce i posypać dokładnie wierzch. Piec ok. 40 minut w piekarniku rozgrzanym do 200st C.








niedziela, 20 maja 2012

Babeczki z rabarbarem

Teraz aby nie mieć zbyt dużych zaległości znowu wrzucam notkę. I wróciłam do babeczek. Pewnie Asia będzie złaaa. Ale to później. Piękna niedziela, słońce świeci, a ja zakuwam do szkoły <ok>. Zabierzcie mnie stąd.
Zostało już tylko parę tygodni, trochę sprawdzianów i wakacje. Mam nadzieje, ze pogoda będzie lepsza niż w tamtym roku. Póki co moje wakacje w Bułgarii stoją pod wielkim znakiem zapytania. Trzeba się wreszcie się ogarnąć i coś zrobić. Mam zamiar się mocno opalić ; 3 
Dzisiaj najwyraźniej straciłam wenę bo ledwo piszę składne zdania. Może to przez niewyspanie.
Kończę te niezbyt udane wylewanie myśli i przechodzę do przepisu.

Rabarbar. Śmiesznie brzmi w moim wykonaniu. Zastanawiałam się czy to warzywo czy owoc. W końcu google nie boli i wiem, że to warzywko. Jego kwaśny smak nadaje orzeźwienia wypiekom. Nie chciało mi się czekać, aż wyrośnie ciasto drożdżowe więc zrobiłam tradycyjne babeczki.


Przepis(12 babeczek):


mąka 1 i 3/4 szkl
proszek do pieczenia 2 łyżeczki
soda oczyszczona 1/2 łyżeczki
cukier puder 3/4 szkl
mleko 1 szkl
olej nieco ponad 1/3 szkl
jajko 1 sztuka
ekstrakt z wanilii 1 łyżeczka
rabarbar
cukier
Mąkę przesianą przez sito, proszek do pieczenia, sodę  włożyć do dużej miski. Mleko, olej oraz jajko włożyć do drugiego naczynia i dokładnie połączyć ze sobą. Leiste składniki dodać do sypkich i połączyć je mieszając. Rabarbar pokroić i wymieszać z cukrem Foremki wypełnić masą mniej więcej do połowy, posypać rabarbarem. Piec 20 minut w temp. 180 stopni.









sobota, 19 maja 2012

Arbuz lody i rowery

Wróciłaaam. Tęskniliście? Już widzę spojrzenia hejterów. Nie dodawałam przepisów po 1. popsuty piekarnik po 2. nauka nauka nauka. Jest po testach, ale czy dobrze się czuję z tym jak napisałam? Średnio. Póki co nie myślę o tym za dużo i żyję chwilą ;3 Dzisiaj bardzo miło spędziłam dzień z Kamą. Uwielbiam jeździć na rowerku kiedy jest słońce. I oczywiście nie mogę doczekać się wakacji, które jak myślę spędzę aktywnie. Dzisiaj wybiegłam też myślami w wielce daleką przyszłość i postanowiłam zamieszkać w Nowych Yorku. Wiem myślicie pewnie dziecko sobie coś wymyśliło. Ale po dzisiejszych zastanowieniach spodobało mi ise miasto komunikacja, język, tempo życia w nim. Marzenia są po to aby je realizować prawda?
Póki co zostańmy w teraźniejszości.
Zaczął się sezon na arbuzy, czyli to co kocham. Z lodami najlepiej truskawkowymi. I tak upiększając sobie majową sobotę razem z Kamciss wcinałyśmy pyszne mini deserki. Wiem, że to żaden przepis jak na kulinarny blog, ale obiecałam, że coś wstawię, a tylko to dało mi się na szybko ogarnąć.