czwartek, 21 sierpnia 2014

Co warto obejrzeć? Mój top seriali

Dzisiaj post niekulinarny, o dziwo. Mimo czekających na dole ciasteczek bakaliowo-bananowych, chciałam was pomęczyć moim spojrzeniem na ogrom seriali, którymi zasypują nas media i opisać kilka wartych polecenia : D 
Jest to dobra alternatywa na spędzenia deszczowego dnia, czy też wieczoru. Otulić się kocem, zaparzyć kawę i podjadać ciasteczka owsiane. Nie nawołuję w tym momencie do spędzenia całych dni przed komputerem w piżamie.  Ale każdemu przyda się choć jeden, bez stresu, bez ćwiczeń bez wychodzenia z domu.
Zaczynamy !


1.
 2 broke girls





Mój ulubiony serial. Krótkie 20 minutowe odcinki chłonę z prędkością światła. Nawet 5 czy 6 pod rząd. Bardzo wciąga. Jak się domyśliliście po tytule jest o dwóch dziewczynach bez kasy. Pracują w nowojorskim barze. Sarkastyczna Max( utożsamiam się z jej poczuciem humoru, moja guru żartu <3 ) i delikatna Caroline( musiała iść do pracy kiedy straciła swoje miliony). Starają się zarobić na pieczeniu babeczek,ale czy im wychodzi? Sitcom zawiera w sobie wiele zabawnych gagów na czasie. Jedyne co mi nie pasuje to bohaterka Sophie, która gra Polkę. No cóż... Amerykanie mają dość dziwne pojęcie o nas ;/


2. 
Gra o tron



Chyba nie dziwi nikogo, że ten serial pojawia się w tym zestawieniu. Każdy odcinek to nowa dawka intryg, kłamstw, erotycznych scen i walk. Niezwykle wciągające 50 minut czasami lekko nudzi, ale jest zawsze coś co nie pozwala nam przestać oglądać. Nie radzę przyzwyczajać się do bohaterów, George Martin zmienia ich jak rękawiczki serwując nam krwawe jatki.


3.
 Białe kołnierzyki




Wcale nie zaczęłam oglądać ze względu na odtwórce głównej roli- Matt'a Bomer'a  : |
Zaciekawił mnie pomysł na serial. Wcześniej wspomniany aktor gra genialnego złodzieja i fałszerza dzieł sztuki, który zostaje złapany przez FBI i w zamian za wolność, pomaga w łapaniu nieuchwytnych przestępców. Współpracuje z wydziałem tytułowych Białych Kołnierzyków. Polecam nie tylko dla płci pięknej, gdyż  serialu wspomniał mi kolega ;D


4.
 Męska robota

Kolejny 20 minutowy sitcom. Opisuje przygody(??! infantylnie to brzmi) 4 mężczyzn pracujących w redakcji. Serial zaczyna się od rozstania Milo z dziewczyną. Jego koledzy starają mu się pomóc , z czego wynika wiele dziwnych sytuacji (np.składanie szafek z IKEI na czas będąc na haju : D )


5.
 Dexter

Serial oglądany kilka lat temu, mimo to wciąż dokładnie pamiętam openning, który był mistrzowski. Jeśli nudzą was zwykle seriale kryminalne,bo są niezwykle schematyczne( CSI). Chcecie odmiany? Główny bohater jest mordercą i jednocześnie pracuje w policji! Wieczorem ujawnia swoją czarną stronę. Ale zabija tylko tych, których nie dosięgnął wymiar kary. Serial pełen zwrotów akcji, trzymał mnie w napięciu do ostatniej minuty odcinka bez cienia nudy !


6.
Nie z tego świata 


Coś z innej beczki. Jeżeli lubicie wszelkie historie o duchach, zjawach, wilkołakach i wampirach, to znajdziecie w tym serialu coś dla siebie ( oprócz przystojnych aktorów HEHE). Głównymi bohaterami są bracia, którzy na co dzień zmagają się z tego typu stworami. Tutaj też pojawia się genialny humor, czasem się zastanawiałam, czy bardziej się boję czy chce mi się śmiać XD.
 Bojaźliwym( jak ja) nie radzę oglądać wieczorem.


7.
 Kości 

W tym serialu pojawia się dziwne zestawienie- genialnej,bezwzględnej i wszechwiedzącej antropolożki dr.Brennan (coś w stylu Sheldona z BBT) i odważnego oraz przystojnego agenta FBI Seeleya Booth'a. 
Niekonwencjonalne metody pracy ich obu skutecznie przyciągały moją uwagę, w każdą niedzielę o 22 :D
Na ekranie pojawia się miłość, przyjaźń ale także ciekawostki, którymi można zabłysnąć gdzieś tam, kiedyś tam.


8.
 Family guy


 Zestawienie kończy genialna kreskówka. W ostatnie wakacje potrafiłam obejrzeć sezon w jeden dzień!
Jest to śmieszniejsza wersja Simpson'ów. Pokazuje (nie)codzienne problemy rodziny amerykańskiej. Gadający pies, dziecko zabójca, czy niezrównoważony umysłowo ojciec to coś co zapewnia rozrywkę na całe 20 minut. W nowszych sezonach żarty są na czasie i większość z nich jest tak dosadnie głupia, że śmieszy do łez.
Większości postaci, głos podkłada twórca serialu :D


To moje typy. Większość z nich obejrzałam do końca, w niektórych coś mnie wkurzyło i zaprzestałam. Ale mimo to polecam je każdemu 
Oglądam jeszcze wiele innych seriali, które być może pojawią się w kolejnym zestawieniu. Do następnego !





2 komentarze:

  1. Oh..... SUPERNATURAL dla mnie nr 1 wśród trwających jeszcze seriali :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oglądam "Grę o tron" i "Kości", chciałam zawsze obejrzeć "Dextera", ale jakoś brakowało mi czasu... Reszty nie znam. Ale może kiedyś... :)

    OdpowiedzUsuń