czwartek, 1 marca 2012

Babeczki/muffinki z piankami.

Przepraszam za swoją długą nie obecność. Tym razem to nie wina mojego lenistwa tylko komputera, który postanowił się popsuć. Na szczęście odzyskałam go. Muszę teraz wstawić zaległe przepisy z sobotniego pieczenia z Kamilą ; 3. Dzisiejszy dzień, pełen przygotowań na urodziny Oli; ) I po części na moje. na sobote z Kamilą upieczemy jakieś smakołyki. "Chrupkie" babeczki ta jasneeee. Jutro targi czyli nie ma lekcji. Jej. Czwartek jest baardzo senny tym razem, pewnie wina pogody. 




Babeczki z piankami ;3
Wielki szał na muffinki tym razem macie opcje z piankami marshmallows.




 ½ szklanki oleju 
- 6 łyżek kakao
- 1/2 tabliczki czekolady białej i 1/2 mlecznej
- 3/4 szklanki cukru
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 jajko
- 300ml mleka
- 2 szklanki mąki

- paczka pianek Marshmallows pokrojonych


 Czekoladę posiekać niezbyt drobno. Mąkę wymieszać z kakao, proszkiem do pieczenia, szczyptą soli i cukrem. 
W drugiej misce rozbełtać jajko, dodać mleko, a następnie masło i wymieszać. Dodać do suchych składników i wymieszać (łyżką) do połączenia składników. Dorzucić czekoladę i wymieszać. Do papilotek nakładać masę do połowy wysokości. Do każdej włożyć pianki (2-3 sztuki jeśli to marshmallows mini, duże 1 szt jeśli całości choć ja radziłabym przeciąć na pół bo potrafią robić niespodzianki). Przykryć resztą masy (te proporcje starczają na 12 dużych muffinek) i piec przez 20 minut w temp. 175C.



Muffinki smakowały ; 3 a pianki wprost rozpuszczały się w ustach. trzeba tylko uważać, żeby nie wypłynęły przy pieczeniu












1 komentarz: