wtorek, 7 października 2014

Pieguski z m&m's

Ciasteczka zrobiłam równocześnie z torcikiem oreo, na dzień chłopaka, coby nie głodowali klasowi chłopcy. Nie ma chyba osób, które nie lubią tych maślano-czekoladowych ciasteczek. Nie chodzi i nawet o moja, ale te z milki są genialne zwłaszcza te z orzechami.
Prywata
Moją dość długą nieobecność mogę usprawiedliwić osiemnastkami moich przyjaciółek co pochłonęło mi cały weekend i kilka dni wcześniej. No wiecie przygotowanie prezentu. Mimo dużej ilości pracy było to genialne. Fajnie tak wrócić wspomnieniami do gimbazy i pośmiać się ze swojego wyglądu , albo zachowania XD
A co po za tym?
ZIMNOOOOOO. Ten ból kiedy rano trzeba wyjść do szkoły, a na trawie osadza się szron bo jest 0*C. Sytuacja byłaby lepsza gdyby w szkole było ciepło i w spokoju można by było zrzucić kilo swetrów, które się przyodziało aby zapobiec zamarznięciu w przydrożnym rowie. Ale niestety nie można, bo niestety jest zimniej niż na dworze i masz do wyboru wywietrzyć na przerwie klasę, w której siedziało 36 osób i odmrozić nos, albo utracić go z powodu wiadomego zapachu. Wybieramy zazwyczaj pierwszą opcję. 

Kiedy wracałam do domu autobusem zastanawiałam się o czym mam napisać.( Należałoby po kilku dniach nieobecności, zwłaszcza, że przepisy zalegają) I dużo rozmyślałam nad zjawiskiem "hejtowania" To jest coś co przyciąga ludzi- kłótnie, rozróby, obrażanie się. Ludzie łakną takiej rozrywki. Przyznam się bez bicia, że takie rzeczy przyciągają także moją uwagę, choć staram się z tym walczyć i nie dać się w to wkręcić. Bo kiedy są żarty i odbywa się to w sposób błahy, z głupich powodów. Ok da się znieść. Ale czasami ludzka zawiść sięga zenitu i będąc anonimowym w sieci stają się niemożliwie wulgarni. Nie, nie mam zamiaru walczyć z hejterami w internetach , to ma tyle sensu co liczenie ujemnej delty. ( i w tym momencie skończyła mi się wena do pisania...Dlatego po prostu wrzucę teraz przepis, jak coś to edytuję, ale rzadko kiedy wracam do czegoś, więc pewnie nie:v)

Składniki
-100 g masła
- jajko
-2 łyżki cukru wanilinowego
-duża paczka m&m z orzechami ( w biedrze są chyba dwie paczki za 10 zł)
-1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
-100 g cukru
-200 g mąki
-1/2 łyżeczka sody

Masło ucieramy z jajkiem i cukrami. Mąkę przesiewamy z proszkiem i sodką. Łączymy wszystko razem i ugniatamy aż składniki się połączą. 
Rozgniatamy m&m's ja standardowo użyłam tłuczka :D czy pałki do ucierania masła( coś to było ) W torebeczkę wsypałam m&m i pozgniatałam pałką :D. Można blenderem delikatnie, ale mój skisł [*]
Dosypujemy do ciasta i znowu zagniatamy.
Formujemy spłaszczone pieguski i układamy w dość dużych odstępach od siebie bo urosno!
Pieczemy 10-15 minut w 200*C :D


( użyłam 3x większej paczki m&m z z orzechami )


3 komentarze: