Ah ta monotematyczność wiecznie truskawki i ciasto drożdżowe. No cóż uwielbiam surowe ciasto :D i jest ona zdrowsze w porównaniu do kruchego. Również przechowywanie tego ciasta jest łatwiejsze i może dłużej "leżeć" chociaż w moim domu wytrzymuje góra 2 dni <ok>.
Prywata(fit rozkminy)
Nie spodziewałam się, że w wakacje będę wstawała po 7 i zbierała porzeczki w ogródku. I o dziwo z własnego wyboru. I tak ubrana w za dużą koszulkę okulary z kokiem an włosach i wypsikana off'em wyruszyłam na zbiory Czy wy też tak macie, że wstajecie rano i macie siłę na wszystko i najbardziej znienawidzone ćwiczenia stają się łatwością i chętnie je wykonujecie. Chyba, że nie ćwiczycie (może czas zacząć?). Dziwne bo wczoraj obudziłam się wypompowana z sił, a dzisiaj. Eh :D Ale akurat wypadł mi dzień regeneracji, tak właściwie taki dzień powinien wybadać co 3, ale trudno jet robić przerwy. Jeszcze czeka mnie małe cardio w postaci roweru i małej półgodzinnej wycieczki do miasta. Chociaż nigdy nie traktowałam roweru jako formy ćwiczeń : D
Wiele osób się mnie pyta skąd mam to samozaparcie i chęci. Sama nie wiem Przypominam sobie to jak wyglądałam ponad rok temu i jest to dla mnie wystarczającym motywatorem. Nie chce wrócić do punktu wyjście i z każdym lekkim zarysem mięśni chce więcej To uzależnia i tak trudno przestać. Polecam każdą aktywność :D Czy to jest hipokryzja kiedy piszę o byciu fit i wrzucam te pyszne drożdżówki, które można jeść tonami :DDD
Składniki:
Ciasto
-2,5 szklnki mąki
-2 jajka
-3/4 szklanki cukru
-8 g cukru wanilinowego
-60 g masła
-2/3 szklanki mleka
1/2 łyzeczki soli
-22 g drożdzy (1/2 opakowania)
Kruszonka
-60 g mąki
-40 g masła
-30 g cukru
+roztrzepane jajko do smarowania
+ TRUSKAWKY!
Wykonujemy rozczyn z drożdzy 1/2 szklanki ciepłęgo(nie gorącego) mleka łyżki cukru i 2 łyżek mąki.
W dużej misce mieszamy suche składniki( oprócz cukrów)
Masło rozpuszczamy z cukrami i mlekiem. Dolewamy do mąki wbijamy dwa jajka i rozczyn.
Zarabiamy ręcznie aż będzie odchodzić od rąk. Można dosypywać mąki jeśli zbyt się klei.
Odstawiamy w ciepłę miejsce na ok. 30 minut żeby ciasto wyrosło( będzie gotowe gdy po naciśniećiu palcem nie wraca od razu do pierwotnego ształtu). Potem formujemy bułeczki i znowu odstawiamy żeby wyrosły.
Skałdniki kruszonki wyrabiamy ręcznie aż do powstania charakterystycznych kuleczek (czy co to jest xd)
Następnie robimy wgłębienie w środku wrzucamy truskawki i posypujemy kruszonką. Smarujemy jajkiem i wkładamy na ok. 20 minut do piekarnika z termoobiegiem przy 170*C.
+ dobrze smakują kiedy położysz jeszcze świeże truskawki an wierzch przed podaniem :D
Moje poustawiałam zbyt blisko i się połączyły. Ale łatwo się rozdzielają. Ciepłe smakują genialnie. Ale chyba po takich boli brzuch. HEHE i co z tego ;D
Smacznego!
Ślinka cieknie od samego patrzenia. Poproszę o takich kilka. Mniam.
OdpowiedzUsuń